Podejrzanych obciążają też billingi oraz zdobyte przez nas SMS-y oraz MMS-y - wylicza prokurator Leszek Goławski, rzecznik prasowy Prokuratury Apelacyjnej w Katowicach.
Sprawa zaczęła się w sierpniu 2005 roku, gdy oficerowie z wydziału do walki z korupcją zatrzymali wracającego z wakacji w Hiszpanii Adama M. To biznesmen z Goczałkowic, który chwalił się wpływami w prokuraturze i służbach specjalnych. Za wyciągnięcie z aresztu działającego w mafii paliwowej oszusta wziął od jego rodziny 400 tys. zł i nic nie zrobił. Sam trafił za to za kratki.
Group items matching
in title, tags, annotations or urlNie wierzcie im! To nie koniec kryzysu! - 0 views
Ziuum - nowy, darmowy komunikator Pino - 0 views
« First
‹ Previous
81 - 87 of 87
Showing 20▼ items per page